Kogo słuchać w Kościele?
Kiedy ktoś chce uznawać naukę Kościoła może się natknąć na pewien problem. W obrębie samego katolicyzmu można usłyszeć wiele różnych opinii co do różnych spraw. Mając dostęp do internetu każdy może posłuchać różnych kazań, katechez, czytać blogi, katolickie czasopisma. Czasem zdarza się, że różni ludzie mają różne zdania i ciężko jest nam wychwycić, czy w tej sprawie Kościół w ogóle się wypowiedział, a jeśli tak, to kto prezentuje nauczanie Kościoła, a kto jedynie swój punkt widzenia. Czyje zdanie można więc bezpiecznie uznać za zdrową naukę Kościoła?
Kościoła słuchać w każdy czas
Żyjąc w Polsce jesteśmy zanurzeni w kulturze, która bardzo wiele bierze z wiary katolickiej. Wiele osób wierzy w Boga, w Chrystusa tak, jak mówi o tym Kościół, jednak nie chce słuchać tego, co tenże Kościół naucza, szczególnie wtedy, gdy ta nauka nie wydaje im się sensowna. Czy jednak będąc katolikami nie powinniśmy słuchać nauczania Kościoła?
Ksiądz też człowiek
Jakie skojarzenia nasuwają się nam, gdy myślimy o księżach? Czy bliżej nam do obrazu księdza-dobrodzieja, autorytetu moralnego i kogoś wyjątkowego, czy przeciwnie, chciwca, pedofila, kogoś, kto się wtrąca w nie swoje sprawy i tylko poucza? Dlaczego w obu przypadkach myślimy o księżach jako o „nich”, a nie jako część „nas” – Kościoła i społeczeństwa?
Dlaczego potrzebujemy księży?
Czy msza odprawiana niedbale, przez wyjątkowo grzesznego księdza jest nieważna? Czy święci świeccy nie byliby bardziej odpowiedni do odprawiania mszy? Domyślamy się, że odpowiedź brzmi nie, ale dlaczego?