Jak żyć?
Czasami doświadczamy trudnych sytuacji w życiu i zastanawiamy się co powinniśmy zrobić. Wydaje mi się, że w takich sytuacjach zazwyczaj nie brak wiedzy jest problemem, ale raczej to, że nie trzymamy się tego, co wcześniej uznawaliśmy za nasz światopogląd i nasze własne ideały. Dobre rady słyszane cały czas spowszedniały nam tak, że traktujemy je jako zwykłe banały i lekceważymy je, a gdy przychodzi co do czego, okazują się one zbyt trudne, choć, gdy (jeśli) przejdziemy próbę, prawdziwe i głębokie.
Oceniaj mnie! Mogę robić, co mi się podoba.
Jeśli w ogóle sądzić ludzi, to nie pomimo tego, że mogą robić co chcą, ale właśnie dlatego, że mają wolną wolę. Czy ta wolność nie jest dla nas czymś, co tylko obciąża nas odpowiedzialnością? Odpowiedzialnością, która może prowadzić do… pochwały.
Tajemnicza Wszechmoc
Kiedy przyglądamy się jakiemuś zdarzeniu i potrafimy je wyjaśnić odwołując się tylko do przyczyn naturalnych możemy nie dostrzec za nim Boskiego działania. A jednak to, że jakieś zjawisko ma naturalne przyczyny nie oznacza, że Bóg go nie sprawił. Działa i Bóg, i natura. Bóg pozostaje przy tym niezdeterminowany prawami przyrody, a naturalne przyczyny zdarzeń pozostają pełnoprawnymi przyczynami.
Bóg na pierwszym miejscu
Kiedy chcemy poznać Boga, musimy wyjść od znanych nam rzeczy i szukać ich podobieństwa do niego. Kiedy jednak uświadomimy sobie, że to Bóg jest pierwowzorem tego wszystkiego, co widzimy, świat nagle zaczyna ujawniać porządek, którego wcześniej mogliśmy nie zauważyć.
Rozwój doktryny
W tekście próbuję odpowiedzieć na pytanie co Kościół ma dane raz na zawsze, a co może się zmieniać w obrębie jego doktryny.